poniedziałek, 30 maja 2011

Magia M42

Jako, że ostatni weekend okazał się trochę łaskawszy pod względem ilości wolnego czasu, postanowiłem odkurzyć prawie już zapomniane przezemnie szkło Revuenon. Dla niewtajemniczonych jest to stare manualne szkiełko, które w zamierzchłych już czasach jak dla mojego pokolenia :) bardzo dzielnie się sprawowało na analogowych lustrzankach.
Dzisiaj w dobie precyzyjnych AF, mało kto ma czas i chęci na zabawę w ręczne ostrzenie... A szkoda, bo moim subiektywnym zdaniem, obrazek przez nie generowany jest niepowtarzalny.
Poniżej efekt mojej dłubanki (przy wiercącej Oleńce nie lada wyczyn :))





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz